Czy ja Wam już kiedyś wspominałem, że uwielbiam dwuzaworowego L-twina Ducati? Pewnie wiele razy. Ten silnik ma w sobie magię...
Czy ja Wam już kiedyś wspominałem, że uwielbiam dwuzaworowego L-twina Ducati? Pewnie wiele razy. Ten silnik ma w sobie magię...