Over Racing OV15A/OV16 (1992-1997)
4 min readKojarzycie taką stronę motorcyclespecs.com? Podobno tam są wszystkie motocykle jakie powstały na świecie. Sprzętu, który chcę wam dziś opisać tam nie ma, ale ja mam inne źródła i źródełka, więc temat dla was ogarnę. Dzwoniłem do samej Japonii i wszystko już wiem. Zaczynamy! Daleko od naszych gospodarstw domowych istnieje sobie firma Over Racing. Stacjonuje ona w mieście Suzuka, tak tym od toru wyścigowego, i był czas, że określano ją japońską Bimotą. No przecież nie mogłem tej firmy nie wystalkować. Obecnie zajmuje się ona przebudową głównie japońskich jednośladów i muszę przyznać, że jakbym miał takie Kawasaki ZRX 1200 Deag i mieszkał w kraju, gdzie tsunami jest tak samo częstym zjawiskiem jak w naszym grodzie wiosenna burza, to do Over Racing bym się zgłosił. W latach 90. wyprodukowali oni autorską maszynę i nazwali ją jak jakiś model drukarki. No cóż, ważne sprzęt był nie w kij dmuchał.
Gdy spoglądniemy na wersję nieobudowaną, to wielu przed oczami będzie miało podrasowane Suzuki TL1000S. Koncepcja jest tu bardzo podobna, ale środki jej wyrazu już nie. Over Racing rozpoczynając ten projekt chciało zbudować dwucylindrową wyścigówkę, która mogłaby brać udział w wyścigach Battle of Twins i lokalnych imprezach Superbike. Jako źródło napędu wykorzystano więc… rzędowego twina z Yamahy TDM 850/900. Na pierwszy rzut oka wybór ten nie wydawał się najszczęśliwszy, ale podążanie utartymi szlakami jest nudne. Ja to podejście szanuję.
Over Racing ma długa historię ścigania się motocyklami z silnikami Yamahy. Adaptowali do wyczynu silnik z Yamahy XJR 1200/1300, ale również singla z XT 660. Tej maszynie warto poświęcić chwilę. Nazywała się ona OV-16. Singiel z XT 660 seryjnie miał niespełna 50 KM, spece z Over Racing wydusili z niego 78 kucyków i umieścili go w ultralekkiej ramie. Dodali zawieszenia z najwyższej półki. Motocykl był tak szybki, że Taka Onishi pobił nim o dwie sekundy rekord toru WIlow Springs dla motocykli jednocylindrowych, to świadczyło o klasie sprzętu.
Informacji o tym sprzęcie jest jak na lekarstwo, a zdjęć jeszcze mniej, ale oprzyjmy się na tym co mamy. OV-16 jest japońskim odpowiednikiem Ducati Supermono i trzeba przyznać, ze mamy tu do czynienia z podobną egzotyką. Silnik, żeby uzyskać taką moc, został dużo mocniej sprężony, stopień sprężania ma wartość 12,5:1. Inżynierowie zastosowali wałki rozrządu Yoshimury. Pięciozaworowa głowica również dostała modyfikacje, choć nie udało mi się ustalić jakie. Dużo większa moc generowała sporo ciepła. To wymagało zaprojektowania układu chłodzenia od nowa. W jego skład wchodzi ogromna chłodnica cieczy i wysokowydajna pompa. Również układ olejowy dostał chłodnice.
Ramę wykonano najprawdopodobniej z lekkich stopów (nie udało mi się uzyskać dokładnych informacji), jest to bardzo sztywna kratownica. Gotowy do jazdy OV-16 ważył 120 kg. Wrażenia z jazdy tym cudem są podobno nieziemskie. Nieliczni, którzy mieli okazję to zrobić wspominali, że OV-16 jest tak mocno sprężony, że odpalenie go po przez pchanie jest niemożliwe. Sprzęt ożywić mogą tylko rolki rozruchowe, bo rozrusznika brak. OV-16 nigdy nie wyjechał na drogi publiczne. Sprzedane egzemplarze brały udział w wyścigach maszyn jednocylindrowych. OV-15, czyli większa siostra, pojawiła się po za torem.
Motocykl ten zaprezentowano w 1993 roku na salonie w Paryżu. Wzbudził on niemałą sensację nietuzinkowym wyglądem i… ceną. Nie były to jednak pieniądze, które Over Racing wziął sobie z sufitu. To nie była tania Yamaha, a zupełnie inna maszyna. Całość oparto na aluminiowej ramie. Element trzymający ogon (rama pomocnicza) wykonano z włókna węglowego. Owiewki również. Silnik przeszedł kurację wzmacniającą, na którą złożyły się tytanowe korbowody, nowe tłoki, które zapewniały stopień sprężania 12,5:1,. Za zasilanie odpowiedzialne były gaźniki FCR 41. Skrzynie biegów zaadaptowano z wyczynowej odmiany FZR 750. Hamownia wskazywała 115 KM. Rzędowy twin miał do wprawienia w ruch 165 kg.
Układ jezdny jest chyba jeszcze bardziej imponujący niż silnik. Wszystko zaczyna się od magnezowych kół Marchensini. Tarcze o średnicy 330 mm współpracowały z sześciotłoczkowymi wyczynowymi zaciskami Nissin, występowały egzemplarze z czterotłoczkowymi zaciskami Brembo. Przedni widelec USD miał średnice 41 mm, a wyprodukowała go Showa. W swoim czasie był to topowy element tego typu. Uwagę zwraca monowahacz, który jest autorskim pomysłem inżynierów Over Racing. Charakteryzuje się on dużo niższą masą niż tożsamy element z Ducati 916 i Hondy VFR 750R.
Znalazłem opis wrażeń z jazdy tym motocyklem. Tester twierdzi, że jest maszyna zaskakuje lekkością i linowym przyrostem mocy. Twin ciągnie równo do 9000 obrotów. Prowadzenie stoi na najwyższym poziomie, ale tego można się spodziewać. Przez lata wyprodukowano od kilkunastu do kilkuset sztuk OV-15A, wszystkie dziś są w rękach kolekcjonerów, którzy na pewno tanio ich nie oddadzą. OV-15A egzystował głównie w lokalnych pucharach Battle of Twins. Pojawił się również na Suzuce, na ośmiogodzinnym klasyku. Nie odniósł znaczących sukcesów, ale to wcale w niczym mu nie umniejsza. Over Racing OV-15A wydaje mi się być najciekawszym japońskim motocyklem jaki poznałem, jego koncepcja idealnie trafia w mój gust.